Ta paczka to dobry wybór na zimę – przypomina ciepłe, słoneczne dni. Relaks i odprężenie. Póki wiosna nie nadejdzie, zrób sobie małą przyjemność i zaparz te ziarna. W filiżance znajdziesz dużo porzeczek, przyjemną kwasowość i karmelowy posmak. Wiele osób nie lubi kaw z Kenii, bo uważa, że te ziarna mają za wysoką kwasowość. Ja też nie lubie kwaśnych kaw, dlatego staram się palić ziarna z Kenii minimalnie dłużej, niż uczą internetowi teoretycy! Stąd w profilu sensorycznym karmel zamiast cytrusów, w filiżance porzeczki zamiast pomidorów, a na twarzy uśmiech zamiast cierpkiego grymasu. Polecam i pozdrawiam!
OBSERWUJ NAS